Przewodniczący sejmiku województwa zachodniopomorskiego Michał Łuczak (32 l.) i członek zarządu powiatu polickiego Cezary Atamańczuk (31 l.) zostali już wyrzuceni z partii. Teraz staną przed sądem.
Wszystko zaczęło się, gdy nieoznakowany patrol policji zauważył wieczorem stojący na poboczu w Bezrzeczu pod Szczecinem samochód, w których siedziało dwóch mężczyzn. Podczas rutynowej kontroli dokumentów tak pasażer, jak i kierowca zaczęli się podejrzanie zachowywać! - Kierowca zaczął się nienaturalnie pocić, a pasażer wykonywał nerwowe ruchy. Dlatego patrol postanowił dokładnie sprawdzić samochód - opowiada jeden z policjantów z posterunku Mierzyn. Niestety, nos policyjnego wywiadowcy nie zawiódł - już po paru chwilach w przeszukiwanym samochodzie policjanci znaleźli marihuanę w lufce, woreczek z amfetaminą i tabelki ecstasy! - Kierowca zaczął tłumaczyć policjantom, kim jest i zaproponował "układ" - dodaje policjant. - Mowa była o pieniądzach.
Samorządowcy zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy w Policach. Badania potwierdziły, że obydwaj byli pod wpływem narkotyków! Po kilkudziesięciogodzinnym areszcie w niedzielę w kajdankach przewieziono ich do prokuratury. Po przesłuchaniu Cezaremu Atamańczukowi prokurator postawił zarzuty posiadania narkotyków, prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków, a także próby przekupienia funkcjonariusza, za co grozi do 10 lat wiezienia. Prokurator wystąpił także o areszt tymczasowy dla niego. Michałowi Łuczakowi prokuratura postawiała zarzut posiadania nieznacznej ilości narkotyków, za co grozi do 1 roku więzienia. Łuczak będzie odpowiadał z wolnej stopy. Obydwaj samorządowcy zostali wykluczeni z PO, a już w poniedziałek mają zapaść decyzje dotyczące odwołania ich z funkcji pełnionych w samorządzie.