Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", Aleksander Kwaśniewski, Leszek Miller i Grzegorz Napieralski nie wystąpią na konferencji prasowej, którą SLD chciało zorganizować w najbliższą sobotę w warszawskich Łazienkach w Starej Pomarańczarni. Tematem miała być prezydencja Polski w UE. Dyrekcja placówki w ostatniej chwili wycofała swoją zgodę.
Zdaniem działaczy SLD, to efekt nacisków ze strony Platformy Obywatelskiej. - Z naszych informacji wynika, że były takie naciski, aby nie udostępniać nam miejsca w Łazienkach - powiedział "Rz" rzecznik Sojuszu Tomasz Kalita.
Rzeczniczka Łazienek Katarzyna Obuchowicz-Skopiec zaprzecza. - Mamy tam zorganizowany od dawna koncert chopinowski - wyjaśniała w rozmowie z "Rz".
Według Łukasza Antkiewicza z biura prasowego SLD, koncert jako powód odwołania został wymyślony naprędce. - Najpierw usłyszeliśmy, że w czasie prezydencji partie polityczne nie będą mogły promować się w Łazienkach. A premier i szef MSZ tak, bo to rząd. I dlatego nam odmawiają. Potem, że jest koncert, ale sami nie wiedzieli jaki - powiedział "Rz" Antkiewicz.
Na dowód działacze Sojuszu pokazują umowę, którą dostali z Łazienek i która była gotowa do podpisania.
Jak sprawdziła "Rzeczpospolita", na stronie internetowej Łazienek Królewskich pod datą 2 lipca nie ma zapowiedzi żadnego koncertu w Starej Pomarańczarni. Również na stronie Towarzystwa im. Fryderyka Chopina, które jest organizatorem koncertów w Łazienkach, nie ma żadnej zapowiedzi koncertu organizowanego w ten dzień.
Ostatecznie konferencja SLD odbędzie się w sobotę o 11.30 w Hotelu Europejskim.