To odpowiedź na kolejną propozycję Sojuszu, które chce wrócić do rozmów na temat nowych prac nad ustawą medialną.
Przypomnijmy, że podczas ostatnich obrad sejmowych Sojusz wstrzymał się od głosu, przyczyniając się do utrzymania prezydenckiego weta. Z takiego obrotu sprawy najbardziej zadowoleni byli posłowie PiS. W efekcie ustawa medialna autorstwa PO trafiła do kosza. - Nasza cierpliwość się wyczerpała. Żadnych rozmów z panem Napieralskim już nie będzie - kategorycznie zaznacza Stefan Niesiołowski.