Platforma traci poparcie Polaków

2010-04-22 5:45

Tragedia samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem i śmierć wielu liderów politycznych wyraźnie wpłynęła na oceny polityczne polskich wyborców. Wniosek pierwszy i główny: Platformie spada.

Jak wynika z najnowszego sondażu Homo Homini dla "Super Expressu", na partię Donalda Tuska (53 l.) chciałoby obecnie głosować 35,9 proc. badanych.

W porównaniu do sondażu z końca marca dla "Dziennika GP" oznacza to spadek notowań o 10 punktów procentowych. Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę, PiS mogłoby liczyć na 26,7 proc. głosów, czyli o 2 punkty procentowe więcej niż w marcu. W Sejmie znalazłby się jeszcze SLD - 12 proc. i PSL - 6,6 proc. - Polacy wciąż jeszcze przeżywają smoleńską tragedię.

Budzi się w nich współczucie i większe zainteresowanie partią, która straciła tak wielu liderów. Stąd takie wyniki. Jednak zalecałbym traktowanie ich z pewną ostrożnością, bo za kilka tygodni - gdy opadną emocje - sondaże znów mogą wyraźnie wskazywać na PO - tłumaczy politolog prof. Kazimierz Kik (63 l.). Zaskakujące okazują się także wyniki dotyczące frekwencji. Z badań wynika, że aż 60 proc. Polaków deklaruje udział w wyborach parlamentarnych, a tylko co trzeci ankietowany nie poszedłby głosować. - Tragedia bardzo zespoliła Polaków i obudziła w nich poczucie obowiązku. Należy jednak pamiętać, że wybory odbędą się późną wiosną przyszłego roku - przypomina ekspert.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki