Jak na razie, nie są dokładnie znane motywy zabójstwa. Funkcjonariusze ustalili, że ofiara i jej oprawca nie znały się. Bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny były wielokrotne uderzenia w głowę przedmiotem będącym atrapą broni.
- Kilka godzin po zdarzeniu, jeden z napastników zgłosił się wraz ze swoim obrońcą na komendę i przyznał się do pobicia - powiedział w rozmowie z Portalem Płock rzecznik tamtejszej policji Piotr Jeleniewicz.
Mężczyzna został zatrzymany w areszcie na okres 3 miesięcy. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Mundurowi już poszukują pozostałych sprawców zabójstwa.