Ta wiadomość z pewnością zasmuci dzieciaki, które cały rok z niecierpliwością czekały na śnieżną i mroźną Gwiazdkę. - Nie ma wątpliwości, że pogoda w Wigilię będzie przypominała wiosenne roztopy. Bo choć w całym kraju możemy się spodziewać opadów śniegu, to dodatnie temperatury szybko go roztopią i powstanie błoto. - Zachmurzone niebo, krótkie przebłyski słońca i dodatnie temperatury towarzyszyć będą nam do końca pierwszego dnia świąt. Dopiero w piątek powieje chłodniejszy wiatr ze Skandynawii, który przyniesie nam mroźne powietrze. W nocy temperatura może spaść nawet do -5 stopni - mówi Leszek Kruszona (54 l.), synoptyk ze stacji prognoz Aura w Poznaniu.
Wszystko więc wskazuje na to, że na bitwy śnieżkami i szaleństwo na sankach maluchy będą musiały poczekać aż do sylwestra. Wtedy to szczypiący w nosy mróz i skrzypiący pod nogami śnieg na dobre zagości w naszym kraju.