Sam Żenia podczas dekoracji wskoczył najpierw na najwyższy stopień olimpijskiego podium i z niego zszedł na niższy jasno pokazując, kto powinien mieć złoto.
Jubilerzy z Jakucka na Syberii postanowili osłodzić Jewgienijowi Pluszczence (27 l.) gorycz tamtego olimpijskiego oszustwa. Przygotowali już dla niego kopię złotego medalu olimpijskiego, o wadze ponad pół kilograma, wykonanego ze szczerego (!) złota.