Według badania TVN Polska dla "Polityki", gdyby wybory odbyły się obecnie, na PO głosowałoby 37 proc. pytanych, a na PiS - 36 proc. Do Sejmu weszłoby jeszcze SLD - 12 proc. i Ruch Palikota - 7 procent. Sondaż został przeprowadzony telefonicznie w dniach 13-14 października, czyli po piątkowym "exposé". Jak widać, magia Donalda Tuska zadziałała. A premier niczym typowy napastnik atakuje dalej i codziennie widzimy go w telewizji, na konferencjach, podczas uroczystości...
Ta aktywność jest z pewnością efektem dwóch wcześniejszych październikowych sondaży (TNS Polska dla "Wiadomości" i TNS Polska dla TVP Info). PO przegrywała w nich z PiS nawet o 6 punktów procentowych. - Nie można wykluczyć, że wynik ostatniego sondażu jest efektem "exposé" premiera. Choć byłem bardzo sceptyczny do tych wcześniejszych badań, w których wygrywało PiS. Robimy wszystko, by Polacy nam ufali, realizujemy nasze zapowiedzi - komentuje poseł Paweł Olszewski (33 l.), rzecznik prasowy klubu parlamentarnego PO.
A Donald Tusk już zapowiedział, że to nie koniec jego aktywności. Wkrótce w Polskę ma znowu ruszyć Tuskobus.
Dni aktywności Tuska:
n Piątek - "exposé" w Sejmie
n Sobota - konferencja prasowa
Donald Tusk otworzył
w Warszawie finałowe rozgrywki III Turnieju Orlika
n Niedziela - wywiad dla Polskiego Radia
n Poniedziałek - premier odwiedził nauczycieli w Gimnazjum nr 42 w Warszawie, w KPRM odbyły się uroczystości z okazji Dnia Edukacji Narodowej, a na portalu kancelarii szef rządu wspominał nauczycielkę z podstawówki, był też w programach telewizyjnych Moniki Olejnik i Tomasza Lisa
n Wtorek - konferencja prasowa z Radosławem Sikorskim