Pół miliona Polaków straci pracę

2009-01-22 9:15

Kryzys! Dramatyczna sytuacja na rynku pracy i masowe zwolnienia sprawiają, że pośredniaki w całym kraju przeżywają oblężenie. Ekonomiści przewidują, że w tym roku może przybyć nawet... pół miliona bezrobotnych. Co na to rządzący? Im kryzys niestraszny! Takie Ministerstwo Obrony Narodowej głowi się właśnie, jak w ciągu miesiąca wynająć 80 samochodów (w tym 55 limuzyn).

Będą potrzebne tylko na dwa dni, ale kosztować będą aż 770 tys. zł. Wszystko przez organizowane z wielką pompą w Krakowie nieformalne spotkanie ministrów obrony NATO.

Miliony Polaków, które już straciły pracę albo boją się, że wkrótce zasilą rzesze bezrobotnych, nie ukrywają wściekłości. Ewa Joachimiak (46 l.) z Łodzi przez wiele lat pracowała w branży odzieżowej. Straciła pracę z powodu oszczędności w firmie. Wczoraj przyszła się zarejestrować jako bezrobotna. - Stoję już ze dwie godziny, a jeszcze nawet nie doszłam do połowy kolejki. A pracy dla mnie i tak pewnie nie ma - załamuje ręce kobieta. W podobnej sytuacji jak ona za chwilę może być kilkaset tysięcy rodaków. W samej tylko Łodzi przez pierwsze dwa tygodnie stycznia zarejestrowało się w urzędach pracy trzy razy więcej bezrobotnych niż przez cały grudzień.

- To, co teraz obserwujemy, to dopiero początek skutków kryzysu finansowego w Polsce - ostrzega prof. Stanisław Gomułka (69 l.), ekonomista. - Przez kolejne dwa-trzy lata bezrobocie będzie drastycznie rosnąć - tłumaczy. A już teraz liczba poszukujących pracy jest niemała i wynosi 1,5 mln osób (9,5 proc. zatrudnionych). - Tak źle nie było dawno - mówi Robert Gąciarek (33 l.) z Urzędu Pracy nr 2 w Łodzi. - Wielu pracownikom z końcem roku wygasły umowy o pracę zawarte na czas określony i pracodawcy na wieść o szalejącym kryzysie gospodarczym ich nie przedłużają - tłumaczy.

Gdy większość Polaków martwi się, jak przeżyć kryzys, kierowane przez Bogdana Klicha (49 l.) MON planuje urządzić z wielką pompą szczyt NATO w Krakowie. Resort ogłosił przetarg na wynajęcie luksusowych samochodów za 770 tysięcy złotych na dwa dni. Wychodzi około 5 tysięcy zł za auto dziennie.

Sprawdziliśmy w firmie wynajmującej limuzyny, że osoba prywatna może wynająć luksusowe auto za 500 zł na cały dzień. Ale to nie wszystko! MON wyda poza tym 160 tys. zł na obiad dla 550-osobowej delegacji w krakowskim Muzeum Narodowym.

Dla gości szczytu przygotowano też koncert w Kopalni Soli w Wieliczce, którego koszty pochłoną niemal 280 tys. zł. Całkowity koszt organizacji szczytu nie jest znany. Ale na pewno będzie ogromny!

Wymagania dla limuzyn, które chce wynająć mon

Większość pożądanych przez MON samochodów mają stanowić auta klasy E i F. Literą E oznaczane są samochody klasy wyższej: audi A6, volvo S80 czy lancia thesis. Klasa F to samochody luksusowe, najdroższe limuzyny oferowane przez producentów m. in.: BMW 7, mercedes S, audi A8, lexus LS. MON stawia również wymagania co do koloru pojazdów. Nie mogą być jasne

Wszystkie wpadki ministra Klicha

Wielkie koszty organizacji spotkania ministrów obrony NATO to niejedyne kontrowersje, jakie pojawiają się wokół szefa MON. Ostatnio okazało się, że kierowany przez niego resort ma miliardy zaległości w stosunku do firm dostarczających sprzęt dla armii. Żona ministra, Anna Szymańska-Klich, kieruje instytutem, który zorganizuje II Euroatlantyckie Forum NATO w ramach szczytu. Instytut dostał to zadanie bez przetargu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki