Młody mężczyzna od rana biegał z siekierą i maczetą po rurach ciepłowniczych pod torami kolejowymi na Moście Gdańskim. Do tej pory policja ma problem ze ściągnięciem szaleńca z mostu. Póki co wezwano na miejsce antyterrorystów, negocjatorów i straż pożarną.
- Biuro Operacji Antyterrorystycznych poprosiło o pomoc straż pożarną, która ustawiła przy moście kontener oświetleniowy, dzięki któremu mężczyzna jest widoczny. Na miejscu są też grupa wysokościowa i nurkowa - poinformowało tvnwarszawa.pl.
Na miejscu pracują także negocjatorzy, którzy próbują skusić "szalonego drwala" do zejścia z mostu. Oferują mu między innymi ciepłą herbatę.
Zobacz: Mężczyzna z nożem biega po Moście Gdańskim. Ruch pociągów wstrzymany!
Ruch pociągów nadal jest w tym miejscu wstrzymany. Składy Kolei Mazowieckich kursują objazdami przez linię średnicową, a SKM ma skróconą trasę.