"PiS nas zablokowało" – żali się w rozmowie z „Rzeczpospolitą” rzecznik klubu parlamentarnego PO Andrzej Halicki. Potwierdza jednocześnie, że plany dotyczące zmiany konstytucji zostały – przynajmniej na razie – ostatecznie odłożone na półkę.
Aby zmienić konstytucję koalicja PO-PSL potrzebuje bowiem w Sejmie poparcia PiS, a tego nie ma szans zdobyć.
"Rzeczpospolita" przypomina, że jeszcze kilka miesięcy temu Platforma głosiła, że zmiana ustawy zasadniczej to jedna z najważniejszych reform ustrojowych rządu.
Premier Donald Tusk chciał między innymi, by prezydent był wybierany przez Zgromadzenie Narodowe. Potem PO złagodziła propozycje, prezydent dalej byłby wybierany w wyborach powszechnych, ale osłabione miało być jego weto. W tym celu prace miała rozpocząć komisja konstytucyjna – miała, ale nawet taka komisja nie powstała.
Parlamentarzyści PO sprawę komentują wprost: Nie ma szans by w tej kadencji rozpoczęto jakiekolwiek prace nad ustawą zasadniczą. "Za rok wybory, parlamentarne, więc ani nam, ani PiS, nie zależy już na współpracy" - mówi gazecie jeden z polityków Platformy.
PO nie zmieni konstytucji: PiS blokuje
2010-07-26
12:57
Plany Platformy Obywatelskiej legły w gruzach. Choć partii Donalda Tuska kilka razy zapowiadali, że wezmą się za zmiany w konstytucji, pomysł ostatecznie upadł. PO nie będzie grzebało ani przy zasadach wyboru prezydenta, ani przy prawie weta przysługującym głowie państwa.