Dziś koło godziny 15 w Pruszkowie pod Warszawą uwagę patrolu policji przykuł mężczyzna z wózkiem dziecięcym. Funkcjonariusze przyglądając się mu doszli do wniosku, że może być pod wpływem alkoholu. Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Przy Księżycu. - Przejeżdżający tamtędy patrol zauważył człowieka, który prowadził wózek dziecięcy. Jego stan wskazywał na to, że może być pod wpływem alkoholu - relacjonuje asp. Karolina Kańka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Policjanci sprawdzili swoje podejrenia. Okazało się, że mieli rację. Po badaniu alkomatem wyszło na jaw, że 39-latek miał 3 promile alkoholu w wydychanym przez siebie powietrzu. - Mężczyzna ma 39 lat. W wózku, który prowadził, było ponad półtoraroczne dziecko - dodaje asp. Karolina Kańka. Policja zatrzymała mężczyznę i zabrała go do aresztu. Tam będzie poddany dalszym badaniom krwi. Dziecko trafiło do matki.