Oznacza to, że jeśli Polacy zachowaliby się przy urnach wyborczych tak jak wskazują sondaże, to PO miałaby 252 mandaty w Sejmie. Niepotrzebny byłby więc jej żaden koalicjant. Na tak dobry wynik już od dawna nie ma co liczyć PiS.
Na partię Jarosława Kaczyńskiego (61 l.) chce głosować 35 proc. ankietowanych, co dałoby jej to 169 mandatów. W tej sytuacji PiS nie ma szans na powrót do władzy. Z sondażu wynika też, że do Sejmu dostałoby się SLD z 8-procentowym poparciem. Ale PSL już nie. Chce na niego głosować zaledwie 3 proc. badanych.