Zamiast koncentrować się na grze w piłkę nożną, premier i marszałek Sejmu wymachiwali rękami, drapali się, odganiali krążące wkoło owady.
Wiadomo, że nic tak nie jednoczy, jak wspólny wróg.
Przeczytaj koniecznie: Premier Tusk wziął 450 tys. zł KREDYTU na mieszkanie dla SYNA Michała
Na boisku Tusk i Schetyna co chwila okazywali więc sobie przyjaźń. Podawali sobie ręce, klepali po plecach. Na gruncie politycznym już nie jest tak różowo między nimi. Ostatnio marszałkowi Sejmu oberwało się od premiera za umieszczenie na liście do Senatu swojego szwagra - Konrada Rowińskiego (53 l.).
- Co ty robisz! - miał grzmieć Tusk podczas tajnej narady.
- Premier bardzo się zdenerwował. Kilka razy powtarzał, że trzeba uważać z takimi decyzjami. Bo opozycja bezwzględnie będzie to wykorzystywała - mówi nam współpracownik Tuska.
Patrz też: ZOBACZ FILM: Impreza u Tuska – nowy FILM Palikota: STRIPTIZ Arłukowicza, Kalisz i Kluzik z szampanem