- Sąd uznał, że pana działanie wpisuje się w chuligański wybryk, który należy szczególnie piętnować i wymaga on surowej reakcji ze strony wymiaru sprawiedliwości – powiedziała sędzia Joanna Hut w uzasadnieniu wyroku.
Uznano, że pobudki oskarżonego były jednoznaczne i nie zachodzą tu żadne okoliczności łagodzące. - Sąd przyjął, że stan nietrzeźwości, długotrwałe pozostawanie pod wpływem alkoholu oraz nadpobudliwość wywołały u oskarżonego działania agresywne – stwierdziła Hut.
Wyrokiem sądu Piotr R. został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności.