Polska na ucho

i

Autor: Oscar Nilsson/Projekt Pień Zosię uznano za wampirzycę. O jej sprawie mówi cały świat

Polska na ucho

Zosia została pochowana z sierpem na szyi. O wampirzycy z Pnia mówi cały świat

2024-11-14 11:54

O Zosi - wampirzycy z Pnia pod Bydgoszczą, zrobiło się głośno dwa lata temu. Archeolodzy znaleźli jej szczątki na miejskim cmentarzu. Młoda kobieta została pochowana z sierpem na szyi. Posłuchaj reportażu z cyklu Michała Poklękowskiego "Polska na ucho". Nad historią młodej kobiety pochyliła się Dorota Witt.

Było to pierwsze takie i jak dotąd jedyne tego typu odkrycie w Polsce. Prace archeologów, dzięki którym świat poznał Zosię, wampirkę z Pnia, cieszyły się i nadal cieszą ogromnym zainteresowaniem nie tylko mieszkańców z okolic sensacyjnych wykopalisk. Choć naukowcy regularnie spotykali się wcześniej i nadal odkrywają miejsca pochówków z cechami antywampirycznymi, to odkrycie było wyjątkowe.

W przypadku wampirki Zosi badacze dokonali rekonstrukcji. Wyglądała na niej jak żywy człowiek.

Jak w grobie układano zmarłych, którzy byli podejrzani o bycie wampirami? Dość często kładziono twarzą do ziemi, zmarłego odwracano, zawieszono kłódkę, wkładano monety do ust, kamienie, cegły obkładano, krępowano i tak dalej. Było tych sposobów dużo. Udało się je odtworzyć dzięki zaawansowanej i spektakularnej rekonstrukcji.

Dlaczego młodą wampirkę z Kujaw ludzie niepokoili po jej śmierci? Może panicznie się jej bali? A może po prostu za życia jej nie rozumieli? Tylko to wystarczyłoby, żeby uznać ją za kogoś niebezpiecznego dla otoczenia.

Kogo uznawano za wampira?

Za wampira kilkaset lat temu mógł zostać uznany każdy z nas, jeśli tylko w jakiś sposób wyróżniał się. Cierpiał na nieznaną wtedy chorobę lub zajmował się niezrozumiałymi dla ogółu czynnościami.

Według naukowców do pochówków z cechami antywampirycznymi mogli zakwalifikować się także ludzie ponadprzeciętnie wysocy albo przeciwnie, bardzo niscy, osoby z niepełnosprawnościami, z wadami zgryzu czy przegrodą nosową, która powodowała głośne świszczenie w czasie oddychania, które setki lat temu dla niektórych było demoniczne.

Była wykluczona

Pochowane w wampirycznych grobach osoby były profanowane już po śmierci, bo właśnie wtedy miały wyrządzać krzywdę żyjącym.

Reporterka Dorota Witt rozmawiała z naukowcami i świadkami tego odkrycia. Kim była Zosia, dlaczego bali się jej we wsi? Dlaczego była wykluczona? "Może Zosia pojawiła się w odpowiednim czasie, żeby pokazać nam, że nie wolno nikogo wykluczyć" - słyszymy w podcaście "Polska na ucho". Całego reportażu o wampirce posłuchacie, klikając w baner poniżej.

Autorem zrekonstruowanego wizerunku Zosi jest Oscar Nilsson/Projekt Pień.

Słuchaj więcej na Mediateka

i

Autor: Materiały własne Słuchaj więcej na mediateka.pl Link: https://mediateka.pl/polskanaucho/

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają