Pociąg, który wyjechał z Krakowa do Warszawy kilka minut po piątej, w pewnym momencie został zatrzymany przez kierownika składu. Wszystko przez wszy, które dosłoawnie wyskakiwały z głów dwóch pasażerów i szybko rozprzestrzeniały się po całym wagonie. Po zatrzymaniu pociągu, na miejsce wezwano policjantów, ponieważ dwaj bezdomni nie chcieli opuścić wagonu - funkcjonariusze wyprowadzili ich siłą. Pociąg, który jechał z Krakowa do Warszawy, miał czterdziestominutowe opóźnienie.
Czytaj: Sopot: alarm bombowy w pociągu! Gigantyczne opóźnienia pociągów