Pasażerowie busa mogą mówić o nie lada szczęściu w tym nieszczęściu. Dochodziła 8 rano, gdy samochód, którym podróżowali do pracy, wjechał wprost pod koła rozpędzonej lokomotywy. Miażdżone auto było pchane przez maszynę przez wiele metrów. Szczęk miażdżonej blachy zwiastował najgorsze. Tylko cud sprawił, że pasażerowie forda uszli z tego makabrycznego wypadku z życiem. Sześcioro z nich trafiło do szpitali. Najciężej ranny mężczyzna, który w momencie zderzenia siedział obok kierowcy, helikopterem został przetransportowany do Wrocławia.
Pociąg zmiótł minibus
2008-10-18
4:00
Boska opatrzność czuwała nad pasażerami busu, który wczorajszego ranka zderzył się z lokomotywą na przejeździe kolejowym między Domasławiem i Tyńcem (woj. dolnośląskie). Choć wypadek wyglądał makabrycznie, nikt nie zginął. Rannych zostało 6 osób.