Anna Sołtys, kiedy otrzymała zaproszenie na przyjęcie od swoich trzech koleżanek - Zofii B. (52 l.), Wiesławy C. (49 l.) i Agaty D. (43 l.) - nie wahała się ani chwili. Przecież zna się z nimi od dziecka. - Myślałam, że wypijemy po kawce i kieliszku czegoś mocniejszego i poplotkujemy - mówi pobita kobieta.
Przeczytaj koniecznie: Łódź: Opiekunka pobiła staruszkę dla dwóch złotych!
Cóż, kawka okazała się najwyraźniej zbyt mocna jak na głowy koleżanek pani Ani. Dość powiedzieć, że typowy babski comber przerodził się ni z gruszki, ni z pietruszki w karczemną awanturę. Trzy kobiety rzuciły się na panią Annę. Przewróciły na ziemię, rozebrały do naga, a potem pobiły. Na końcu, o zgrozo, obcięły ofierze włosy.
Pani Anna ma złamany nos i żebra. Jej "koleżankom" grozi po 5 lat odsiadki.