Obecnie obie doliny: Chochołowska i Kościeliska, są zamknięte dla turystów. Ciągle trwają prace nad usuwaniem szkód i przywrócenia drożności dróg po halnym, oraz naprawy linii energetycznych. Zakopane powoli wraca do życia. Mieszkańcy nie pamiętają tak silnego halnego od 1968 roku, kiedy wiał z predkością około 300 km/h. Zdjęcia nadesłał nam Piotr Krahl.
OBEJRZYJ TEŻ: Tusk w Zakopanem o OFE - nie mamy planu awaryjnego