Seks - wpadka Mariana z Podkarpacia: Chciał zamówić prostytutkę, fatalnie się pomylił [WIDEO]

2018-08-05 12:56

Marian Kobyliński(74l) z Gorliczyny na Podkarpaciu to mężczyzna nienasycony. Sam przyznaje, że obecnie, oprócz jednej kochanki z Ukrainy która mieszka u niego w gospodarstwie, regularnie spotyka się jeszcze z siedmioma innymi kobietami! Nie obce są mu panie z płatnych przybytków rozkoszy. Na takiej oto płatnej miłości zawiódł się niewybaczalnie. Sprawę chce zgłosić na policję, bo jak twierdzi, został oszukany! Zresztą, przeczytajcie sami. 

Pan Marian jest znany w Gorliczynie. Oprócz tego, że pije jak gwiazda rocka to jeszcze twierdzi, że kocha się niczym sam Hugh Hefner. Wszyscy sąsiedzi wiedzą, że mężczyzna miał kochanek bez liku! Wielu pewnie mu zazdrości, bo Marian to największy w Gorliczynie amant.

Marian Kobyliński jak przystało na prawdziwego ogiera w domu mieszka z koniem o imieniu Rumek. Towarzystwa dopełnia im pies o wdzięcznej ksywie„Ugryź”. Rumek i Ugryź to niemi świadkowie licznych seksualnych podbojów Pana Mariana. Wszak koń je, śpi i ogląda telewizję ze swoim panem.

MARIAN NAJWIEKSZY AMANT W GORLICZYNIE

i

Autor: Beata Olejarka Pan marian ma wiele pamiątek po swoich koleżankach
MARIAN NAJWIEKSZY AMANT W GORLICZYNIE

i

Autor: Beata Olejarka
MARIAN NAJWIEKSZY AMANT W GORLICZYNIE

i

Autor: Beata Olejarka

Pan Marian dotychczas zazwyczaj jeździł do przybytków rozkoszy, gdzie spotykał kobiety, które za pieniądze z emerytury chętnie spełniały najbardziej dzikie fantazje mężczyzny. Amant który ma już siedemdziesiąt cztery lata uznał, że dojazd do swoich partnerek zajmuje mu sporo czasu i kosztuje go wiele siły, a on siły potrzebuje na inne przyjemności, więc stwierdził, że będzie sprowadzał kobiety do siebie. Niestety tutaj zaczął się straszliwy dramat mężczyzny.

–Powiedziałem kolegom, że już jestem trochę starawy i mam mniej siły, żeby jeździć na harce. Poradzili mi, żeby takich panienek poszukał w gazecie, one przyjadą do mnie. Podpowiedzieli mi, że w gazetach panny od tych spraw seksualnych nazywają się masażystkami! Szukałem masażystki… Trafiłem na idealne ogłoszenie! Masażystka pisała, że ma swoje łóżko i masuje wszystko! No czego chcieć więcej! - rozochocił się mężczyzna.

MARIAN NAJWIEKSZY AMANT W GORLICZYNIE

i

Autor: Beata Olejarka Marian z psem Ugryź

-Tylko to był podstęp! Pani napisała nawet, że fizjoterapeutką jest, a mnie się fizjoterapia kojarzy tylko z potrzebami fizycznymi. Ta prowokacja, że dojeżdża z własnym łóżkiem! Kiedy miała przyjechać rozebrałem się jak „do rosołu” i nago wyszedłem ją przywitać, żeby nie marnować czasu na jakieś podchody i rozbieranie, bo ja tego nie lubię! Ja konkretny chłop jestem i od razu do rzeczy przechodzę! Ona owszem targała jakieś wielką walizę, zieloną jak na obraz, może tam i łóżko miała, ale jak jej od drzwi krzyknąłem „wymasuj mnie całego” to ona przestraszona uciekła i wykrzyczała, że nie takie masaże robi! To ja za takie panny to ja dziękuję! Łóżko nosi, a masażu robić nie chce. Może przestraszyła się mojego „krokodylka” Nie wiem, ale to był zły dzień. Tylko się smakiem obszedłem jak mi się taka młoda pod chałupą wywinęła i uciekła. Ja na policję z tym chce pójść, bo ktoś mnie oszukał! Albo koledzy ze mnie zakpili, albo ta masażystka! Co to w gazecie pisze, że masuje ze swoim łóżkiem niby specjalnym, a jak przychodzi co do czego to ucieka jak oparzona! Ja zostałem oszukany!- grzmiał pan Marian.

MARIAN NAJWIEKSZY AMANT W GORLICZYNIE

i

Autor: Beata Olejarka

Choć tego dnia mężczyzna przeżył swoisty miłosny zawód to ciągle nie zwalnia tępa. Z lubością wspomina wszystkie swoje kobiety, pokazując po nich pamiątki. Rozpamiętuje też czasy kiedy mieszkał na warszawskiej Pradze. Tylko miłość do żony, która w końcu go zostawiła przywiodła go na Podkarpacie. Tutaj uwił sobie gniazdko z koniem i psem, gdzie miłosne uniesienia Mariana są legendą. Pan Marian ma jeszcze złotą radę da wszystkich kochających uciechy jak on

MARIAN NAJWIEKSZY AMANT W GORLICZYNIE

i

Autor: Beata Olejarka Dom pana mariana w Gorliczynie
MARIAN NAJWIEKSZY AMANT W GORLICZYNIE

i

Autor: Beata Olejarka Rumek mieszka z Marianem w domu

-Trzeba wiedzieć co w życiu jest najważniejsze. Dla mnie najważniejszy jest Runek. Wiec jak go nie ma w pokoju, a ja mam akurat jakąś pannę do przytulenia do zawsze ja stawiam przy ścianie pod oknem i tak sobie ja tam przytulam, ale przez okno co chwilę patrzę, czy koniowi  nic złego się nie dzieje. Priorytety trzeba  jakieś mieć. Panienek przy tej ścianie obok okna to mi stało ohoho, bez sukienek, bez majteczek, bez niczego, a Rumek jest jeden i zawsze ze mną! -pouczył pan Marian   
 

 

MARIAN NAJWIEKSZY AMANT W GORLICZYNIE

i

Autor: Beata Olejarka Jedna z koleżanek Pana Mariana
MARIAN NAJWIEKSZY AMANT W GORLICZYNIE

i

Autor: Beata Olejarka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki