Do groźnego wypadku doszło dzisiaj (9.03) przed godz. 9 rano na trasie pomiędzy Topczewem a Wólką Pietkowską (woj. podlaskie). Druhowie OSP z Brańska, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce, zastali osobową hondę w przydrożnym rowie. Kierowca auta zdążył już wysiąść. W zmiażdżonym wnętrzu samochodu wciąż jednak była zakleszczona pasażerka. Strażacy oswobodzili ją z wraku i przekazali załodze karetki pogotowia. Zarówno kobieta, jak i kierujący autem trafili do szpitala. Przyczyny wypadku badają policjanci z Bielska Podlaskiego. Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że na prostym odcinku szosy kierowca hondy nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zaczepił o pobocze i wjechał do rowu.
Podlaskie: Honda wjechała do do rowu. Pasażerka zakleszczona w samochodzie [ZDJĘCIA]
Kierowca osobowej hondy najprawdopodobniej zbyt mocno docisnął pedał gazu, auto „złapało” pobocze i wylądowało w przydrożnym rowie. Mężczyzna wysiadł z wraku o własnych siłach, ale jadącą z nim pasażerkę musieli wydostać strażacy.