54-letni mężczyzna wszedł do budynku, oblał się benzyną i podpalił. Na szczęście pracownicy banku zdołali w porę ugasić desperata. 54-latek z niegroźnymi oparzeniami trafił do szpitala. Okazało się, że niedoszły samobójca miał olbrzymi dług w banku, który umorzono mu w 2006 roku ze względu na jego problemy osobiste. Nawet to nie wystarczyło, by uchronić mężczyznę przed odebraniem sobie życia.
Podpalił się w banku
2010-06-04
4:00
Dramatyczne sceny rozgrywały się w jednym z banków w greckich Salonikach.