To zemsta służb podporządkowanych premierowi za publikowane przecieki z afery hazardowej. Na dziennikarzach. A ponieważ - powtarzam - za służby odpowiedzialny jest bezpośrednio Donald Tusk, to jego zemsta. Na kim jeszcze może mścić się nasz cudny szef rządu? - zastanawiał się szwagier...
Na każdym z nas. Każdy z nas może być podsłuchiwany przez premiera. A potem jego ludzie użyją tych podsłuchów, jak chcą. Np. by nas zniszczyć, ośmieszyć lub szantażować... I jeśli premier nie chce, by takie przekonanie rosło z dnia na dzień w rodakach, powinien natychmiast wyrzucić z ABW jej szefa Krzysztofa Bondaryka. Z CBA wyrzucił Mariusza Kamińskiego za prawdę (czyli wykrycie afery hazardowej), to może Bondaryka z ABW... za bezprawie. Ale za to nikogo w Polsce nie wyrzuca się z roboty.