Jednym z pomysłów rządu na ratowanie przyszłorocznego budżetu jest podniesienie podatku VAT. Podstawowa stawka wzrośnie z 22 do 23 proc. A to oznacza, że nasze portfele schudną.
Przeczytaj koniecznie: Biedni Niemcy zapłacą niższe podatki, bogaci Polacy dostali podwyżkę VAT!
- Większy VAT to wyższe ceny - mówi dr Robert Gwiazdowski, ekspert w dziedzinie podatków z Centrum im. Adama Smitha. - Ceny towarów i usług objętych podstawową stawką wzrosną o 1 punkt procentowy, ale podwyżki mogą być wyższe. Skoro np. piekarz zapłaci więcej za wynajem lokalu, energię, paliwo czy nowy piec, to może się to przełożyć na podwyżkę cen chleba - tłumaczy ekspert.
Automatyczny wzrost cen zwiększy nasze wydatki na utrzymanie. Więcej zapłacimy m.in. za odzież, telefon, benzynę czy prąd. Najbardziej na wzroście stawki VAT ucierpią rodziny z dziećmi. Według naszych wyliczeń, na podstawie danych GUS (wydatki gospodarstw domowych w 2009 r.), małżeństwo, które nie ma dzieci, po podwyżce podatku VAT miesięcznie na utrzymanie wyda prawie 12 zł więcej. Czyli rocznie ich utrzymanie podrożeje o ok. 140 zł.
Patrz też: Nowe stawki VAT - 5, 8 i 23 proc.
Natomiast już małżeństwo z dwójką dzieci miesięcznie wyda co najmniej 23 zł więcej. Oznacza to, że rocznie z ich kieszeni ubędzie minimum 279 zł. Natomiast rodzina z trójką dzieci, czyli pięcioosobowa, rocznie straci ok. 350 zł.