Prawie w całej Polsce po południu zza chmur zaczną nieśmiało wychodzić słoneczne promienie. Choć porószy jeszcze śnieg, to tylko okresowo i nie będzie on tak obfity jak w ostatnich dniach. Makymalnie do 2 cm.
Niebo nie rozjaśni się dziś ani na moment tylko w południowo wschodnich regionach. Mieszkańców czeka pochmurny dzień. Tam też intensywaniej popada. Pokrywa śnieżna zwiększyc może się nawet o 5 cm.
Wszędzie będzie za to dość ciepło, jak na luty. Najniższą temperaturę odnotujemy na Suwalszczyźnie: - 3 st.C. W Małopolsce, na Górnym i Dolnym Śląsku oraz na Warmii, Mazurach i Podlasiu będzie dziś maksymalnie - 2 st.C. Jedna kreska poniżej zera pojawi się na termometrach na Pomorzu, Kujawach, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej oraz na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Najcieplej, 0 st.C będzie na Mazowszu.
Niestety ta odczuwalna temperatura będzie dziś nieco niższa. Odczucie chłodu spowoduje spora duża wilgotność - miejscami nawet ponad 90 proc. To sprawi też, że biomet będzie dziś niekorzystny, co nie sprzyja dobremu samopoczuciu.
Nadal bardzo ślisko jest na drogach w całej Polsce. Nawet na głównych trasach miejscami zalega niebezpieczne pośniegowe błoto. Nad ranem na ulicach osadziła się też gołoledź, więc kierowcy muszą dziś wyjątkowo uważać.