- To skandal, cóż za ciepła woda! Co to za luty! - wołały morsy jeden przez drugiego. Bo dla nich kąpać się w Bałtyku o temperaturze 4 stopni Celsjusza to jakby wejść do gorącej zupy. Na szczęście niemal 1800 morsów stwierdziło, że da jeszcze Mielnu szansę i za rok przyjedzie tu znowu z nadzieją na mróz i śnieg.
Na razie synoptycy zapowiadają coraz cieplejsze dni i noce.
- Odwilż będzie trwać przez cały nadchodzący tydzień, lekkie ochłodzenie czeka nas dopiero potem - mówi Waldemar Skałba z warszawskiego Biura Prognoz Cumulus. - Czekają nas temperatury do nawet 12 stopni Celsjusza na południowym zachodzie - dodaje.