Tropikalne upały, a potem potężny front burzowy ciągnący przez Polskę od zachodu po wschód. Taka pogoda czeka nas w nadchodzącym tygodniu. - Będzie słonecznie i ciepło, wręcz upalnie - mówi Waldemar Skałba z warszawskiego Biura Prognoz Cumulus.
W środę na południu termometry wskażą nawet 33 stopnie Celsjusza. W środę nad kraj nadciągnie front burzowy. Będzie naprawdę potężny! - Możliwy grad i bardzo porywisty wiatr - ostrzega synoptyk. Po ich przejściu upały się skończą. W piątek i weekend typowa polska pogoda letnia, czyli 24-25 stopni.