W całej Polsce w niedzielę termometry są podobne do tych z soboty, czyli wysokie. Termometry sięgają do 27-29 kresek. W północnej części kraju, czyli w rejonie: Koszalina, Gdańska, Szczecina, Olsztyna temperatura wyniesie 21-22 stop. Tam wystąpią deszcze i burze. W Jeleniej Górze i Zielonej Górze, czyli tam gdzie wczoraj przeszły nawałnice dziś podobnie: 26-27 stop. a do tego burze. Podobnie w Gorzowie Wielkopolskim, Poznaniu i Bydgoszczy 24- 26 stop. Do tego w Toruniu, Bydgoszczy, ale i Poznaniu wystąpić mogą gradobicia.
#ostrzeżenia #IMGW : dziś burze z gradem możliwe prawie w całym kraju, na Podkarpaciu także upalnie. #pogoda #burze pic.twitter.com/3xJxY2ezIY
— RCB (@RCB_RP) 23 lipca 2017
Także we wschodniej części kraju wysokie temperatury. W Lublinie 27 stop., Rzeszowie 30 stop., a w Kielcach 29 stop. Gorąco też na południu. Mieszkańcy Krakowa, Zakopanego i Przemyśla mogą spodziewać się nawet 30 stop. Ale to oznacza też burze, deszcz i grad. IMiGW przestrzega przed gradobiciem w województwach: świętokrzyskim, mazowieckim, lubuskim, dolnośląskim. Wydane zostały komunikaty. A gdzie burza jest teraz?
Gdzie jest burza zobacz
Mapa z danymi stacji pogodowych i radarem pogodowym
W sobotę najgorzej było w Zielonej Górze, gdzie kilkanaście minut silnego deszczu sprawiło, że ulice zamieniły się w potoki, garaże i piwnice zostały zalane. Wszystko płynęło! Skutki wieczornej, sobotniej nawałnicy usuwano jeszcze w niedzielę.