Zaćma nabyta (degeneracyjna) nazywana też zaćmą starczą, jeśli nie zostanie w porę zoperowana, prowadzi do odwracalnej ślepoty. Możemy ją jednak rozpoznać i szybko rozpocząć leczenie. Warto wiedzieć, jakie są możliwości diagnostyki i leczenia.
Podstępna choroba
Zaćma to choroba oczu, na którą szczególnie narażone są osoby po 65 roku życia. Rozwija się miesiącami lub latami, a w zaawansowanym stadium ogranicza samodzielność i prowadzi nawet do utraty wzroku. Niestety zaćmy nie sposób przewidzieć ani jej zapobiec, dlatego niezwykle ważne jest kontrolowanie wzroku u lekarza okulisty – przynajmniej raz w roku! Seniorze, jeśli zauważysz u siebie następujące objawy:
- stopniowe pogarszanie się widzenia,
- widzenie „jak za mgłą”,
- zniekształcone i mniej ostre obrazy, nie czekaj!
Zgłoś się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) lub umów się na prywatną wizytę u okulisty i zbadaj wzrok!
Wpływ pandemii
Zaćma może prowadzić do utraty wzroku, na szczęście proces ten można odwrócić. Jedynym skutecznym sposobem wyleczenia zaćmy jest operacja. Niestety diagnostyka i leczenie w pandemii zostało mocno utrudnione, na czym ucierpieli pacjenci. Osoby doświadczające objawów zaćmy mają trudność w dostępie do lekarzy pierwszego kontaktu i do okulistów, a zdiagnozowani pacjenci odwołują planowe zabiegi z obawy przed zakażeniem SARS-CoV-2, nie ustalając kolejnego terminu.
Porównując 2019 i 2020 r., odnotowano 30-procentowy spadek liczby zabiegów usunięcia zaćmy. Niestety w 2021 r. zmalała liczba operacji – od stycznia do czerwca wykonano ich zaledwie ok. 43,5 tys. Z danych NFZ wynika, że w marcu w POZ rozpoznano blisko 18 tys. przypadków zaćmy, podczas gdy w kolejnym roku – było to już tylko nieco ponad 9 tys. Spadek liczby zdiagnozowanych pacjentów był więc znaczący, a kolejki do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej – pomimo zniesienia limitów - wciąż długie.
Krótsze kolejki do zabiegu
Operacja zaćmy jest zabiegiem refundowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Warto więc poszukać odpowiedniej placówki i zaplanować leczenie. Obecnie w większości placówek kolejki do zabiegu usunięcia zaćmy są krótkie. To dobry czas, by wreszcie zadbać o oczy, zbadać się lub jeśli zostaliśmy już zdiagnozowani – odebrać skierowanie i czym prędzej udać się na zabieg. Skierowanie na zabieg jest konieczne, ale może je nam wystawić zarówno specjalista z poradni, jak i lekarz okulista prowadzący prywatną praktykę. Nie odwlekajmy zabiegu zaćmy, gdyż będzie to skutkowało pogarszaniem się wzroku. Zdaniem ekspertów leczenie zaćmy w zaawansowanym stadium jest trudniejsze i związane z większym ryzykiem powikłań. Warto pamiętać przy tym, że operacja zaćmy jest refundowana.
Jak wygląda zabieg?
Operacja zaćmy jest zabiegiem stosunkowo prostym, bezpiecznym, skutecznym i rzadko powoduje powikłania. Nie ma się czego obawiać. Lekarz znieczula miejscowo oko pacjenta, a następnie za pomocą odpowiedniego narzędzia wykonuje dwumilimetrowe nacięcie. Usuwa zmętniałą soczewkę i w jej miejsce wszczepia nową, sztuczną soczewkę. Cały zabieg trwa ok. 15 minut! Na oko zakładany jest specjalny opatrunek i już następnego dnia lekarz go zdejmuje. Po operacji pacjent odzyskuje wzrok, a codzienność znów przedstawia się w jasnych kolorach.
Nie czekaj, zbadaj wzrok!
– Apelujemy do pacjentów, aby nie odkładali operacji usunięcia zaćmy na później. Czas w przypadku tej choroby działa na naszą niekorzyść. Zaćma długo nieleczona postępuje, ryzyko powikłań wzrasta, a to może doprowadzić nawet do utraty wzroku. Warto również pamiętać, że regularne badanie okulistyczne daje możliwość wykrycia zaćmy w jej początkowym stadium, a co za tym idzie szybsze rozpoczęcie leczenia, dlatego kontrolujmy nasz wzrok u okulisty przynajmniej raz w roku – zachęca Andrzej Brzeziński, Prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Niewidomych.