Młoda pedagog Anna Jancy-Drygiel (28 l.) marzy o własnej kawiarni z ofertą dla mam i ich pociech. Oprócz słodkości, zdrowych przekąsek i ciepłych napojów chciałaby oferować atrakcyjne zajęcia dla dzieci, organizować urodziny i warsztaty edukacyjne.
Aby zrealizować swoje marzenia, kobieta na start wzięła dotację unijną z urzędu pracy, wynajęła i wyremontowała lokal w Siedlcach, wyposażyła go w oryginalne meble i dekoracje oraz bibeloty własnej roboty. W przygotowywaniu swojego biznesu kibicują jej znajomi i rodzina - przede wszystkim mąż Daniel, warszawski strażnik miejski.
Niestety, zapał bohaterki programu został wyhamowany przez urzędniczą machinę. Kobieta przez wiele tygodni nie mogła załatwić formalności w stacji sanitarno-epidemiologicznej, które umożliwiłyby jej otwarcie klubokawiarni "Filiżanka" przy ul. Kilińskiego 37. Choć zarzucała urzędnikom opieszałość, to tak naprawdę sama była sobie winna... Chcąc zaoszczędzić, zleciła przygotowania bardzo ważnych projektów znajomej, która na co dzień nie zajmuje się lokalami gastronomicznymi i popełniła w dokumentach sporo błędów, których inspektorzy nie mogli zaakceptować.
Zobacz: Joanna Koroniewska "Pogotowie rachunkowe". Uczestnikom zabrakło zaangażowania
Z poprawkami sama bohaterka nie potrafiła sobie poradzić. Przerażona wizją straty inwestycji, na pomoc wezwała ekipę "Pogotowia rachunkowego" z aktorką Joanną Koroniewską na czele. Czy uda się uruchomić artystyczną kawiarnię? Przekonamy się już w niedzielę o godz. 14.55 w TVP 1. Cenne rady biznesowe dał Annie znany satyryk Jerzy Kryszak. Psychologiczne wparcie otrzymała od Marii Rotkiel, a wskazówki dotyczące poprawek w projekcie technologicznym oraz pozyskania środków na wykończenie kawiarni dali jej Marta Balko, red. "Super Expressu", i doradca finansowy Łukasz Maliszewski.