Uroczystości pogrzebowe kardynała Józefa Glempa rozpoczynają się w sobotę. Tego dnia trumna ze zmarłym prymasem będzie wystawiona w kościele Wizytek przy Krakowskim Przedmieściu. W tym czasie w odległej o kilkaset metrów archikatedrze przy ul. Długiej ekipa remontowa będzie się uwijać jak w ukropie. Trzeba uprzątnąć kryptę po rozbiórce sarkofagu arcybiskupa Felińskiego i przygotować miejsce na trumnę z prymasem. Sarkofag jest wykonywany w zakładzie kamieniarskim w Radomiu.
- Będzie z czarnego granitu szwedzkiego. Na płycie umieścimy złoconymi literami "Józef Glemp, arcybiskup metropolita gnieźnieński, arcybiskup metropolita warszawski, prymas Polski, 1929-2013 - opowiada nam ks. Bogdan Bartołd, proboszcz archikatedry.
Kardynał spocznie dokładnie w tym miejscu, gdzie jeszcze w czwartek stał sarkofag arcybiskupa Zygmunta Szczęsnego Felińskiego (73 l.). Od pewnego czasu był on jednak pusty, relikwie świętego znajdują się bowiem gdzie indziej. Kard. Glemp chciał tu spocząć. - Rozmawialiśmy o tym kilka miesięcy temu. Prymas powiedział, że chce tu być pochowany. Pamiętam, że próbowałem wtedy obrócić rozmowę w żart. Że jeszcze nie czas o tym rozmawiać - wspomina proboszcz Bartołd.