Brygida Frosztęga-Kmiecik została zapamiętana jako ciepła osoba, która umiała podejść do człowieka tak, aby każdy się przed nią otwierał. - Tylko Ty potrafiłaś tak rozmawiać z ludźmi, z każdym - wspomina współpracownik Brygidy, Tomasz Nieć z TVP Katowice.
W imieniu kolegów Dariusza Kmiecika, przemowę wygłosił Kamil Durczok. Dziennikarz podkreślał jego sumienność, perfekcyjność, radość, a przede wszystkim skromność. Wspominał też moment, w którym Dariusz jako "młody chłopak o nieśmiałym uśmiechu", przyszedł po raz pierwszy do redakcji Faktów. - Po trzech dniach wszyscy myśleli, że jest z nami od zawsze. Potem nasza rodzina powiększyła się o jego rodzinę - mówił Kamil Durczok.
- Facet o bardzo mocnym charakterze, niezłomny. Facet, który kochał piłkę nożną, kochał Ruch Chorzów - opowiada dla TVN24 Paweł Laskosz, asystent Dariusza Kmiecika.
Jak podkreślał redaktor naczelny Faktów, Dariusz Kmiecik miał najczęściej do czynienia ze śmiercią. To on relacjonował katastrofę budowlaną podczas targów międzynarodowych w Katowicach, tragedię w kopalni Halemba, czy tragedię na Broad Peek - wylicza Durczok. - Nie oswoiłeś nas ze swoją śmiercią - dodaje.
- Mam nadzieje, że będzie patrzył na nas z góry z tym swoim uśmiechem i rzucanymi od czasu do czasu słowami "cześć chopy" - podsumowuje Kamil Durczok w rozmowie z TVN24.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail