14 lipca we francuskiej Nicei śmierć poniosły 84 osoby. Ich katem był islamski zamachowiec, który na tamtejszą promenadę wjechał ciężarówką i mordował niewinnych spacerowiczów. Wśród ofiar znalazły się dwie siostry pochodzące z Polski, Magda i Marzena. Dziś w ich rodzinnych Krzeszowicach odbył się pogrzeb, na którym został odczytany wzruszający list Franciszka do rodziny zmarłych sióstr. Jan Szkodoń odczytał Ewangelie, a po niej rozpoczął czytanie listu Franciszka, który w imieniu papieża napisał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej arcybiskup Giovanni Angelo Becciu.
- Łączymy się w bólu z ojcem, rodziną i parafią, którzy żegnają ofiary bestialskiego zamachu w Nicei. Nagła Niespodziewana i niepotrzebna śmierć jest bolesnym doświadczeniem ( …) Ojciec Święty zachęca by nie tracić ufności i nadziei. Papież modli się aby Bóg przyjął ofiary życia Magdaleny i Marzeny - napisano do rodziny.
Po odczytaniu listu Franciszka, wierni usłyszeli również słowa kardynała Dziwisza, który również napisał list skierowany do rodziny: Składam wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny, w serdecznej bliskości łączę się w modlitwie o życie wieczne Magdaleny i Marzeny a rodzinę powierzam Matce Bożej Pocieszycielce Strapionych - napisał w swym liście kardynał S. Dziwisz.
To niezwykły gest papieża, który często wspomina o konieczności tolerancji dla uchodźców i udzielania im pomocy przez przyjmowanie ich do swoich krajów. Jednocześnie jednak pochylił się nad tragedią, której tłem był terror związany z tak komentowanym dziś na świecie islamem, przed którym bronią się ci, którzy są przeciwni przyjmowaniu uchodźców.
Zobacz: Zamach w Nicei. Pogrzeb dwóch sióstr, które zginęły w ataku terrorystycznym [RELACJA NA ŻYWO]