Polacy boją się wojny jak nikt - pamiętają II wojnę światową i niemoc mocarstw wobec tej agresji. Z niepokojem obserwują doniesienia o brutalnym ataku na Ukrainę i zastanawiają się, czy konflikt rozleje się na inne kraje. Wiadomości o ruchach rosyjskich wojsk w obwodzie kaliningradzkim i brak zdecydowanej reakcji światowych potęg na ten bandycki napad nie napawają optymizmem. Co stanie się, gdy agresja Rosji dotknie i Polski? Polacy chcą być wtedy z najbliższymi i wierzą w polskie wojsko.
Chyba trzeba robić zapasy Daniela Malińska (62 l.) z Poznania:
- Wojna wybuchnie, i jestem tego pewna. Dlatego bardzo się tego boję i myślę, że Polacy już powinni się do niej przygotować. Obawiam się, że wybuch wojny pociągnie za sobą wzrost cen. Zastanawiam się, czy powinniśmy już robić zapasy. Ktoś powinien nam to powiedzieć.
Czytaj też: Rosyjska flota stawia Ukrainie ULTIMATUM! Albo sie poddacie albo będzie SZTURM!
Rosja działa jak III Rzesza Ryszard Palmecki (77 l.) z Olsztyna:
- Teraz żadna wojna nie wybuchnie. Jeśli już - to za jakiś czas. Rosja robi podobnie jak Niemcy przed II wojną światową. Oni też najpierw opanowali Austrię, potem Czechy. Wojna wybuchła dopiero później. A jeśli już do niej dojdzie, to trzeba uciekać najdalej jak się da od granic, gdzie będzie się toczyła. To jedyna rada.
Boję się o dzieci i wnuki Pani Alicja (65 l.) z Sopotu:
- Nie mogę uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. Bardzo boję się wybuchu III wojny światowej. Martwię się, co wtedy będzie. Czy Polska do niej przystąpi? Co się stanie z moimi dziećmi i wnukami?! Mam nadzieję, że światowe mocarstwa zrobią coś wreszcie i nie dopuszczą jednak do tego.
Nie ma dokąd uciec! Bogdan Wojdyło (53 l.) z Koszalina:
- Jest się czego bać. W końcu z Ukrainą jesteśmy sąsiadami. Jeśli u nich wybuchnie wojna, to nie ma szans, byśmy nie odczuli jej w Polsce. Nie mam pojęcia, co miałbym zrobić w takiej sytuacji. Chyba nic, bo niby gdzie miałbym uciec? Liczyłbym na to, że mnie jakoś ta wojna ominie.
Boję się śmierci Karolina Tomzik (30 l.) z Częstochowy
- Rozwój wypadków jest niepokojący. Bardzo boję się wojny, nie wiem, co bym zrobiła, gdyby wybuchła. Bałabym się bardzo o rodzinę, tego że umrę. Może schowałabym się w jakimś bunkrze i czekała, aż wszystko się uspokoi.
Sprwdź: Krym: Oni chcą przyłączenia Krymu do Rosji! [WIDEO]
Putin może zrobić wszystko Wiesław Hering (71 l.) z Łodzi:
- Putin w tej chwili jest nieobliczalny i niestety jest zdolny do wszystkiego. Właśnie dlatego boję się, że doprowadzi do wojny. Bo jest to teraz bardzo realne. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie. Sytuacja tak mnie zaskoczyła, że nawet nie wiem, co robić, gdy wybuchnie wojna.DK
Boję się, że nadejdzie głód Jadwiga Jasińska (66 l.) z Torunia:
- Przeraża mnie to, co dzieje się za wschodnią granicą i boję się, że zagrożenie dotknie i Polskę. Boję się, że będzie wojna. Urodziłam się po wojnie i pamiętam, jaka była wtedy bieda. Ile osób zginęło na niej. We wsi, gdzie się urodziłam, nie było rodziny, która by kogoś nie straciła.
Ze strachu nie śpię Elżbieta Kadzinikul (56 l.) z Poznania:
- Jestem przerażona tym, co się dzieje u naszych wschodnich sąsiadów. Boję się, że to, co robi Putin, to wstęp do III wojny światowej. Nie mogę spać przez te złe informacje, które do nas docierają. Gdy wybuchnie wojna, przede wszystkim będę myśleć o mojej rodzinie. Ona jest dla mnie najważniejsza.
Liczę na ratunek moich dzieci Irena Paniutycz (85 l.) z Koszalina:
- Mam swoje lata i nie boję się już niczego, ale wiem, jak straszna jest wojna, i nie chciałabym jej przeżywać ponownie. Jeżeli ta jednak wybuchnie, to liczę na moje dzieci. Wierzę, że mi pomogą i że zabiorą mnie ze sobą w bezpieczne miejsce.
Politycy, nie popełnijcie błędu! Sylwia Strachowska (28 l.) z Łodzi:
- Bardzo się boję tego, że może dojść do wojny. To by oznaczało duże straty dla całego naszego regionu, przecież za naszymi wschodnimi granicami są duże złoża ropy i gazu. Mam nadzieję, że politycy nie popełnią tego błędu. To, co się dzieje, jest takie nierzeczywiste, że nawet nie wiem, co zrobię, jeśli do wojny jednak dojdzie.