Najnowsze dane Polskiej Izby Ubezpieczeń wskazują, że liczba Polaków mających polisę zdrowotną wzrosła po II kw. 2017 r. aż o 26 proc. Zdecydowaną większość (ok. 1,5 mln osób) nadal stanowią osoby posiadające ubezpieczenie grupowe, najczęściej zapewniane przez pracodawcę. Jednak najbardziej dynamicznie (aż o 58 proc. rok do roku) rośnie liczba osób ubezpieczających się indywidualnie i wynosi obecnie niemal 400 tysięcy. Takie polisy zapewniają wybrany poziom opieki medycznej – od finansowania wąskiego zakresu za niewielkie składki po kompleksową opiekę medyczną świadczoną przez prywatne placówki w całym kraju – taki zakres posiadają najczęściej produkty pracownicze. Pakiety różnią się zakresem oferowanych usług – wyborem dostępnych lekarzy specjalistów, badań diagnostycznych, siecią placówek, w których można umówić wizytę oraz oczywiście ceną. Często w pakiecie znajduje się również rehabilitacja, opieka stomatologiczna oraz szpitalna. Oferowane są też ubezpieczenia na wypadek ciężkiej choroby, np. nowotworowej lub udaru, zapewniające także m.in. opiekę psychologiczną i rehabilitację. Można nabyć pakiet indywidualny lub rodzinny. Polacy korzystający z prywatnych placówek ochrony zdrowia szczególnie doceniają krótki czas oczekiwania na wizyty lekarskie i zabiegi oraz jakość obsługi.
ULGA DLA SYSTEMU
Rosnąca liczba prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych powoduje odciążenie publicznej ochrony zdrowia. Masowe ubezpieczenia prywatne powinny doprowadzić do zmniejszenia się kolejek w publicznej opiece zdrowotnej. Wpływają też korzystnie na poprawę zdrowia polskiego społeczeństwa, gdyż wczesne wykrycie choroby i szybkie podjęcie leczenia daje szansę na całkowity powrót do zdrowia. Taka sytuacja sprzyja także pracodawcom, dla których każda choroba pracownika oznacza dodatkowe koszty, konieczność organizowania zastępstw i ryzyko obniżenia efektywności. – Z prywatnej kieszeni na opiekę zdrowotną wydajemy ponad 35 mld zł, a według niektórych raportów nawet blisko 46 mld złotych – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń. – W Polsce brakuje systemowych rozwiązań, które ułatwiałyby efektywne zarządzanie tymi funduszami. Doświadczenia wielu krajów wskazują, że najlepszym, najbardziej skutecznym i dostępnym dla większości społeczeństwa sposobem na zarządzanie budżetem zdrowotnym są ubezpieczenia, które dodatkowo wpływają na zmniejszenie kolejek w publicznej opiece zdrowotnej – dodaje.
MATERIAŁ POWSTAŁ NA PODSTAWIE RAPORTU POLSKIEJ IZBY UBEZPIECZEŃ „JAK UBEZPIECZENIA ZMIENIAJĄ POLSKĘ I POLAKÓW"