Kryzys na Wyspach coraz bardziej zniechęca do życia mieszkających tam emigrantów. Słyszy się o zwolnieniach i problemach z pracą. Trudna sytuacja jest przede wszystkim w branży budowalnej.
Zresztą nie tylko kryzys zniechęca Polaków do mieszkania za granicą. Badania wykazują, że połowa naszych rodaków traktuje życie na emigracji jako okres przejściowy. Nie zamierzają na stałe mieszkać za granicą, lecz po kilku latach wrócić do ojczyzny, gdzie mają rodziny i przyjaciół.
Dlatego - jak szacują rządowi eksperci - do kraju może wrócić nawet pół miliona Polaków. To do nich skierowany jest właśnie program "Powroty", który niedawno osobiście zainaugurował na Wyspach premier Donald Tusk.