"Super Express": - Sondaż TNS OBOP przeprowadzony na dzień przed wakacyjną przerwą posłów wskazuje, iż 44 proc. Polaków uważa obecny Sejm za bardziej leniwy od poprzedniego. Co pan na to?
Zbigniew Chlebowski: - Polacy mają powody, by krytycznie oceniać pracę Sejmu tej kadencji, zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach w parlamencie, po awanturach wywołanych przez polityków PiS-u. Oczywiście osobiście nie mogę się zgodzić z tą opinią. Po pierwsze, jako poseł na Sejm, osoba uczestnicząca w działaniach parlamentu, doskonale wiem, ile i jak on pracuje. Po drugiem, jestem również szefem Komisji Finansów Publicznych i wiem też, ile pracuje ta komisja, ile dokładnie miała posiedzeń, ile ważnych rozstrzygnięć podjęła.
- Prof. Marcin Król w wywiadzie dla "SE" oceniając spadek poparcia społecznego dla rządu premiera Donalda Tuska, stwierdził, iż być może warto poczekać z ocenami, gdyż po roku może się okazać, że jednak nad czymś pracował. Ale czy praca parlamentu nie powinna być widoczna dla społeczeństwa na bieżąco?
- Moim zdaniem bardzo źle funkcjonuje,niestety, polityka informacyjna Sejmu. Myślę, że w tej dziedzinie jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Sądzę, że tak naprawdę Polacy nie mają wiedzy na temat dotychczasowych dokonań obecnego parlamentu, jak również tego, jakie ustawy on do tej pory wprowadził. Uważam, że Sejm podjął kilka ważnych decyzji. Bez wątpienia jego praca w dużym stopniu łączy się także z działalnością rządu. Dlatego, że inicjatorem większości propozycji jest strona rządowa. Tak więc opinia profesora Króla w znacznej mierze dotyczy również parlamentu.
Zbigniew Chlebowski
Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Ma 44 lata