Episkopat Polski i przedstawiciele rządu negocjują jak przeprowadzić likwidację Funduszu Kościelnego i skąd duchowni mają brać pieniędze na opłacanie swoich składek zdrowotnych i społecznych do ZUS.
W czwartek minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zaproponował, by po likwidacji Funduszu Kościelnego zamiast 1 proc. podatku (czego chce Episkopat Polski) Polacy oddawali Kościołowi 0,3 proc. swoich podatków. Z wyliczeń wynika, że Kościół mógłby w ten sposób zyskać nawet 100 mln złotych rocznie.
Na SE.pl zapytaliśmy internautów "Czy Kościół powinien dostawać do wiernych 1 proc. podatku?". Wyniki sondy z godz. 10.30 są jednoznaczne. Aż 96 proc. nie chce przekazywać swoich pieniędzy Kościołowi. Tylko 4 proc. głosujących zgadza się na to, by podatnicy wspierali finansowo księży.
CZAT SE.pl wypełniają wpisy internautów, którzy popierają pomysł rządu, by zlikwidować Fundusz Kościelny, ale są zdania, że Polacy nie powinni utrzymywać Kościoła.
Wybrane KOMENTARZE z CZATU SE.pl (pisowania oryginalna) >>>
roberto: "Z jakich podatków,niech katolicy płacą na utrzymanie swoich "pasterzy" z własnej kasy tak jak w Niemczech. Niemcy płacą ze swojej pensji miesięcznie 70 euro. Podatki to są przecież pieniądze państwowe i powinny być przeznaczone na ważniejsze cele niż utrzymywanie jakiejś sekty"
ewa: "Widzę tylko jeden powód do pomocy Państwa - utrzymanie zabytkowych kościołów, ale tylko w tych granicach".
A po co?: "Dlaczego? Ponoć wg.obliczeń kk w polsce jest około 90% katolików.Więc niech te ponoć 90%, dobrowolnie zgłosi deklaracje, aby przed wypłaceniem ich swiadczeń,emerytury,renty,zakład który wypłaca takie świadczenia, potrącał zadeklarowana przez zainteresowanego kwotę.Podatek należy się państwu,który ja odprowadzam a ja nie mam ochoty i zamiaru opłacać z mojego podatku tych panów".