Dyspozytor numeru alarmowego 112 często musi pracować na 24-godzinnych dyżurach. To właśnie te osoby dostają telefony zgłoszeniowe i od ich decyzji zależy jakie służby pojadą do potrzebującego. Dyspozytor musi być więc odporny na stres i odpowiedzialny. Do monitorowania numeru 112 wciąż potrzeba pracowników. Niestety Polacy nie chcą podejmować zawodu dyspozytora.
Okazuje się, że największym czynnikiem, który odstrasza potencjalnych pracowników jest niska, w porównaniu z natłokiem obowiązków, płaca. Dyspozytorzy zarabiają mniej więcej tyle, co kasjerka w sklepie spożywczym, czyli niewiele ponad 2 tysiące złotych. Więcej o tym temacie w programie „24 godziny” o godz 18.30 na NOWA TV.
Zobacz: Sondaż dla NOWA TV i SE.pl. Najlepszym liderem opozycji byłby...