Portal enerad.pl przygotował ranking domowych urządzeń pobierających najwięcej energii elektrycznej. I tak – w przypadku przeciętnego gospodarstwa domowego używającego taryfy G11 urządzeniami, które rocznie pobierają najwięcej prądu, a co za tym idzie kosztują nas najwięcej – jest:
- kuchenka elektryczna – według zestawienia kosztująca ponad 800 zł rocznie,
- bojler elektryczny – ponad 600 zł rocznie,
- czajnik elektryczny – około 175 zł rocznie,
- zmywarka do naczyń – ponad 150 zł rocznie,
- lodówka – około 150 zł rocznie.
Jak oszczędzać energię? Warto wymienić sprzęty na energooszczędne. Aby zmniejszyć zużycie energii kuchenki elektrycznej, trzeba gotować pod przykryciem oraz dobierać średnicę garnka do pola grzewczego, aby energia „nie uciekała”.
Gdy bojler elektryczny jest włączony, nieustannie podgrzewa wodę zużywając energię elektryczną. Warto więc go wyłączać, gdy nikogo nie ma w domu, a jeszcze lepiej wyposażyć go w sterownik uruchamiający grzejnik. Woda podgrzeje się zanim wrócimy do domu.
Jak wynika z analizy Krajowej Agencji Poszanowania Energii, gotując w czajniku elektrycznym tylko taką ilość wody, jakiej faktycznie potrzebujemy, możemy oszczędzić ok. 32 zł w skali roku! Trzeba również regularnie odkamieniać element grzewczy, ponieważ kamień wydłuża czas gotowania.
W przypadku lodówki kluczową rolę odgrywa etykieta energetyczna i klasa efektywności energetycznej urządzenia. Wybierając lodówkę klasy A zamiast D możemy zaoszczędzić około 84 zł rocznie. Kluczowe pozostaje utrzymywanie w lodówce stałej temperatury 5°C. Pamiętajmy, że za każdym razem, gdy obniżamy temperaturę tylko o 1°C, zużycie energii wzrasta aż o 5 proc. Warto dopasować wielkość lodówki do naszych potrzeb – za duża i mało wypełniona to strata energii. Jeśli jest wypchana po brzegi, również pracuje nieefektywnie.
Jeśli przechowujemy w lodówce dużo owoców i warzyw, należy wybierać taką z komorą na świeże produkty. Temperatura w tej komorze dochodzi do 8°C, zatem zużywa ona mniej energii niż inne komory.
– Jesteśmy w stanie ustabilizować wysokość rachunków za energię, jeśli tylko przyłożymy więcej uwagi do codziennego korzystania z urządzeń elektrycznych. Nie chodzi oczywiście o rygorystyczne ograniczenie lub całkowitą rezygnację, ale o racjonalne używanie, przekładające się na ograniczenie zużycia prądu, a w efekcie wysokość naszego rachunku – mówi Maciej Maciejowski, z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.
Więcej o dobrych nawykach, które pozwalają oszczędzać energię przeczytamy na stronie: www.liczysieenergia.pl.
PARTNEREM MATERIAŁU JEST POLSKI KOMITET ENERGII ELEKTRYCZNEJ