Polacy nie muszą wycofywać pieniędzy z banków

Odnosząc się do obecnego kryzysu finansów na świecie, muszę jednoznacznie stwierdzić, że pieniądze ulokowane przez Polaków w bankach są całkowicie bezpieczne.

Głównym powodem kłopotów na światowych rynkach jest zbyt ryzykowne inwestowanie np. w kredyty hipoteczne, a ta kwestia nie dotyczy polskich instytucji finansowych, gdyż nie pozwala na to polskie prawo. Dotychczas wszyscy wytykali, że ograniczenia panujące w polskim systemie bankowym są bardzo negatywne. Dziś okazuje się, że gdyby nie one, pewnie mielibyśmy podobne problemy do Francji czy Wielkiej Brytanii. Poza tym mamy inny system kontroli, np. w postaci Komisji Nadzoru Finansowego. Pamiętajmy też, że zagraniczne banki otwierają w Polsce spółki-córki, które prowadzą osobną działalność gospodarczą. Tak więc upadłość Fortis Banku w Anglii nie oznacza, że upadnie Fortis Bank w Polsce.

Absolutnie nie powinniśmy martwić się również przyszłością obligacji skarbowych, ponieważ ich gwarantem jest rząd polski. Nie ma dla nich żadnego niebezpieczeństwa, gdyż polska gospodarka cały czas się rozwija. Polacy nie muszą zatem wycofywać swoich środków pieniężnych z banków. Warto jednak na wszelki wypadek mieć lokaty nie w jednym, ale w dwóch, trzech bankach.

Niewątpliwie jednak wzrost gospodarczy zostanie przyhamowany. Polskie banki wprowadzą ograniczenia np. jeśli chodzi o udzielanie kredytów i finansowanie różnych przedsięwzięć. Spadki na giełdzie przyczynią się do tego, że Polacy będą musieli bardziej rozsądnie gospodarować swoimi pieniędzmi. Polsce nie grozi jednak ani recesja, ani krach finansowy.

Marek Zuber

Analityk rynków finansowych, b. szef doradców ekonomicznych premiera Marcinkiewicza