Jeśli wyrok się uprawomocni, na konto Trawny ma wpłynąć 1 milion i 108 tysięcy złotych - tyle według sądu należy się za "nielegalne zagarnięcie" działek w Nartach i Witkówku na Mazurach. To kwota rekordowa jak na polskie warunki, jednak niższa niż domagała się tego sama zainteresowana. Niemka 59 hektarów wyceniła na 1,5 miliona złotych.
Z wyroku sądu w Olsztynie płyną jednak dobre informacje dla dwóch rodzin, którym groziło wysiedlenie z zajmowanych domów. Jeśli żadna ze stron konfliktu nie będzie się odwoływać od wyroku, Moskalikowie i Głowaccy nie będą musieli opuszczać swoich gospodarstw. Oczywiście o ile Skarb Państwa zapłaci właścicielce gruntów odszkodowanie.