Wydaje się, że usunięcie krzyża z Sejmu jest dla Janusza Palikota ważniejsze niż katastrofalna sytuacja zwykłych Polaków. Szef Twojego Ruchu walczył o sprawę w sądzie, gdzie razem z innymi posłami swojej partii złożył pozew cywilny dotyczący usunięcia krzyża z Sejmu. Miał naruszać jego dobra osobiste. Ale sąd apelacyjny niedawno orzekł inaczej. Oprócz tego zasądził od polityków TR po 270 zł kosztów postępowania sądowego. Dla Palikota krzyż stał się więc symbolem wrogości.
Co innego Polacy! Dla większości z nich ten symbol polskiej tożsamości odgrywa pozytywną rolę. Jasnym tego dowodem są badania Homo Homini zlecone przez naszą redakcję.
NIE - Zbigniew Sienkiewicz (41 l.) z Łap (woj. podlaskie):
- Moim zdaniem krzyż powinien zniknąć z Sejmu, ponieważ nie zasiadają w nim tylko posłowie katolicy. Nie można mieszać spraw wyznaniowych z polityką.
TAK - Katarzyna Stolarska (45 l.) z Łap (woj. podlaskie):
- Bóg jest wszędzie, także w Sejmie, i krzyż powinien tam zostać. To przecież nie tylko symbol religijny, bo my wszyscy nosimy jakiś swój krzyż, także politycy.
TAK - Danuta Perkowska (51 l.) z Łap (woj. podlaskie):
- Jestem katoliczką i uważam, że krzyż powinien zostać w polskim Sejmie. Nie miałabym jednak nic przeciwko temu, aby obok niego pojawiły się inne symbole.
TAK - Marian Burdzy (72 l.) z Sulęcina (Woj. Lubuskie):
- Jestem z rodziny katolickiej i uważam, że Polacy powinni skupiać się właśnie wokół krzyża. Tak nakazują nasza religia i nasza tradycja.
NIE - Stefan Wiernowolski (58 l.) z Sulęcina (Woj. Lubuskie):
- Nad głową marszałka Sejmu nie powinien wisieć symbol tylko jednej religii. Jestem zdecydowanie za tym, aby krzyż zniknął z Sejmu.