Co Bruksela zarzuca polskim przychodniom i szpitalom? Przede wszystkim pacjenci zbyt długo czekają na wizytę u lekarza specjalisty, a także na operację. Ogromnym problemem jest również dostęp do nowych leków, a szczególnie do zaawansowanych terapii przeciwnowotworowych – czytamy w raporcie przygotowanym przez niezależnych unijnych ekspertów. Efekt? Nasz kraj został sklasyfikowany na odległej 25 pozycji w najnowszym rankingu przestrzegania praw chorych.
Z tego samego dokumentu możemy dowiedzieć się, że prawdziwym rajem dla pacjentów są Dania, Niemcy i Finlandia. Tu chory może liczyć nie tylko szybką pomoc lekarza, ale również na najnowocześniejszy sprzęt i pomoc socjalną ze strony pracodawcy a nawet państwa.
O wiele lepiej od nas wypadają też nasi sąsiedzi: Czechy, Węgry, Słowacja czy Estonia. Tu należy jednak podkreślić, że w odróżnieniu od Polski te kraje zreformowały już publiczną opiekę zdrowotną.
Polaku lecz się sam!
2009-04-01
14:05
Publiczna służba zdrowia w Polsce jest jedną z najgorszych w Europie - tak wynika z raportu opublikowanego w Brukseli. W całej Wspólnocie gorzej leczy się tylko w Rumunii, Bułgarii i co ciekawe w Portugalii.