W sobotę po godz. 20 płetwonurkowie z kanału przy Zakładach Chemicznych Police wyłowili ciała dwóch poszkodowanych. Jak poinformowała przedstawicielka Komendy Powiatowej w Policach, mężczyźni zmarli mimo reanimacji. Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy, WOPR i płetwonurkowie. Obecnie sprawę bada prokurator. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż prawdopodobnie jeden chciał ratować drugiego, gdy ten wskoczył do wody.
Ofiarami się 23-letni obywatele Ukrainy. Nieoficjalnie mówi się, że mężczyźni byli braćmi bliźniakami.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zespół Bokka miał wypadek. Bus stanął w płomieniach