Sprawa Wiplera: Policja boi się nagrań z monitoringu?

2013-11-07 13:51

Coraz więcej wątpliwości w sprawie burdy z udziałem posła Przemysława Wiplera (35 l.) przed nocnym klubem. Jeden ze śledczych, który widział nagranie z monitoringu, przyznaje że sytuacja nie była taka jednoznaczna, jak to przedstawiają mundurowi. Czy to oznacza, że polityk uniknie kary?

"Super Express" dotarł do jednego z policjantów, który widział nagranie z monitoringu. Śledczy nie chce ujawniać swojego nazwiska, film bowiem został przekazany warszawskiej prokuraturze okręgowej jako materiał dowodowy. Przyznaje, że jest na nagraniu moment, kiedy Wipler odchodzi od miejsca bójki, ale zatrzymuje go policjant. Później szarpią się i przewracają na ziemię. Poseł otrzymuje ciosy pałką i zostaje potraktowany gazem pieprzowym.

ZOBACZ: Monitoring potwierdza: Wipler naruszył "nietykalność cielesną" funkcjonariuszy – KGP

Oto jego opis: - Wipler siedział dłuższą chwilę na murze przy klubie "Enklawa" na ul. Mazowieckiej. Spał przy ścianie. Ze snu wybudził go sygnał radiowozu, który przyjechał w ramach interwencji do bójki dwóch mężczyzn. Wipler wstał i podszedł do policjantów. Machał rękami. Wtedy policjanci go odepchnęli. Po kilku chwilach Wipler odchodzi. Wtedy jeden z policjantów łapie go za ubranie i próbuje zatrzymać. Zaczynają się szarpać i lądują na ziemi. Policjantka, która podchodzi z drugiej strony, dostaje cios nogą od wierzgającego nogami Wiplera. Policjanci używają gazu pieprzowego i pałki do obezwładnienia posła - relacjonuje nam policjant.

ZOBACZ: Przemysław Wipler: Policja gazowała mnie w radiowozie! [WIDEO]

Według Wiplera policja złamała prawo. - To była bardzo brutalna interwencja policji, złamanie wszelkich procedur - mówi Wipler. Co na to policja? - Nie będziemy polemizować na łamach mediów z posłem. Sprawę bada prokuratura i to ona zdecyduje, co zrobić z nagraniem z monitoringu - informuje nas rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek.

ZOBACZ: Poseł Wipler pokazuje wyniki OBDUKCJI!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają