- Donald, matole, twój rząd obalą kibole - skandowali we wtorek kibice Jagiellonii Białystok, niezadowoleni z decyzji władz o zamknięciu części trybun. I chociaż nie byli agresywni, do akcji natychmiast wkroczyła policja. Spośród manifestantów stróże prawa zatrzymali 43 osoby, które usłyszały zarzuty "demonstracyjnego okazywania w miejscu publicznym lekceważenia narodu polskiego, Rzeczypospolitej Polskiej lub jej konstytucyjnych organów"!
Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Kibole ze stacji PKP Płudy wpadli po 6 miesiącach
- Wraz z innymi kibicami zostaliśmy zatrzymani przez policję, przewiezieni na komisariaty i ukarani mandatami. Dostałem 500-złotową karę - mówi w rozmowie z "SE" Adam Tołoczko (28 l.), prezes Stowarzyszenia Kibiców Jagiellonii Białystok. Nie potrafi jednak zrozumieć tej decyzji.
- Przecież politycy używają między sobą znacznie bardziej dosadnych i obraźliwych słów, ale jakoś żaden z ich nie jest za to karany - argumentuje. I faktycznie, nasi parlamentarzyści już niejednokrotnie udowodnili, że w stosunku do siebie używają o wiele gorszego języka. Przykłady można mnożyć. Z sejmowych pyskówek znani są chociażby Stefan Niesiołowski (67 l.) z PO, Adam Hofman (31 l.) z PiS czy były poseł Janusz Palikot (47 l.). W ich repertuarze zwrot "matoł" stanowiłby amunicję małego kalibru, gdyż sami używają o wiele gorszych określeń. "Dureń", "cham", "wieprze", "porno-minister" czy nawoływanie do wieszania lub odstrzelenia to tylko niektóre cytaty z ich repertuaru. Policja ich jednak mandatami nie karze. A może powinna?
Patrz też: Marek Migalski: Potrafię sobie wyobrazić romans PiS-owsko-kibolski
Politycy obrażają bezkarnie
Stefan Niesiołowski:
- Bóg tak stworzył kurczaki, że są inteligentniejsze od kaczek. Podobno kaczki są dość tępe.
- Ryszard Kalisz to porno-minister, który doskonale pasuje do porno-prezydenta. Mamy sojusz dwóch pornograficznych grubasów.
Janusz Palikot:
- Działacze Solidarności sami zachowują się jak wieprze.
- Uważam prezydenta Lecha Kaczyńskiego za chama.
- Przykro mi, że prostytucja w polityce sięga nawet pani minister Gęsickiej.
Adam Hofman:
- Niesiołowski w kolejce, trzeba by go odstrzelić.
- Palikot przekroczył granicę, za którą już nie ma polityki, tylko trzeba tego faceta powiesić na najbliższej gałęzi. Wszyscy musimy do tego doprowadzić. Po czymś takim trzeba mu wybrać gałąź.