W styczniu tego roku dziennikarka, podając się za pracownika biura politycznego wiceministra Jarosława Zielińskiego (57 l.) z MSWiA, zadzwoniła do policjantów z Zambrowa z prośbą o pomoc przy rzekomo zepsutym samochodzie. Mundurowi, wbrew wszelkim procedurom, natychmiast pospieszyli jej z pomocą. Gdy sprawa wyszła na jaw, funkcjonariusze oskarżyli dziennikarkę o to, że swoją prowokacją wywołała niepotrzebną interwencję policji i wprowadziła ich w błąd. Wyrok w tej sprawie sąd ogłosi 20 czerwca.
Zobacz: Liroy-Marzec wykluczony z klubu poselskiego Kukiz’15