Od zawsze dzieci niektórych popularnych i wpływowych osób pozwalają sobie na zbyt wiele. Zazwyczaj ich występki uchodzą im na sucho, jednak nie tym razem.
Skandal syna polityka
Jak podaje "Rzeczpospolita", syn polityka PO, został zatrzymany przez drogówkę w Górze Kalwarii. Gdy funkcjonariusze poprosili 21- latka o dokumenty, ten próbował w niewidoczny sposób rzucić na ziemię niedużą torebeczkę.
Policji to jednak nie umknęło. Natychmiast zatrzymali mężczyznę.
Po zważeniu zawartości torebeczki okazało się, że znajdowało się w niej 1,56 grama marihuany.
Zobacz też: SZOK! Ochroniarz podpalił kibica trzymającego racę! Nadal szukają podpalonego kibica [WIDEO]
Co dalej?
- Postawiliśmy mężczyźnie dwa zarzuty. Sprawa jest w toku, badamy ją- powiedziała Jolanta Wrońska, szefowa Prokuratury Rejonowej Warszawa Piaseczno. - Pierwszy zarzut dotyczy posiadania narkotyków, drugi zaś- rozpowszechniania ich innym. Za takie czyny grozi kara więzienia do lat trzech.
Jak stwierdził 21- latek, podda się on dobrowolnej karze.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail